Karczowanie
Pierwszym z wyzwań jakie przed nami staneły było wykarczowanie terenu. Na naszej działce prawie 1/3 stanowiły drzewka owocowe, prawie 300 m^2 gąszczu. Dwa klony które miały już ponad 10 lat i znajdowały się wgranicy działki pozostawiliśmy, jednak robotnicy budujący drogę wycieli je.
Przyznam, że zajeło nam to parę tygodni, jednak mieliśmy dzieki temu czas na podjęcie decyzji, co zmienić w projekcie, żeby dopasować go do naszych potrzeb. Do ważniejszychzmian należały zamiana pokoiku na parterze z kuchnią i likwidacja spiżarki, przesunięcie kominka o 1m w kierunku klatki schodowej co pozwoliło na poszeżenie wnęki między pokojem a pokoikiem powiększając cały pokój dzienny. Zmiana ścianki między kuchnią a klatką schodową na nośną. Podwyższenie ścianki kolankowej o 1 pustakoraz zmiana wyjścia na taraz tak by wychodził nie na tył budynku lecz na południe. Na koniec dostawienie słupa na tarasie i powiększenie balkonu tak by stwożył częściowe zadaszenie nad tarasem. Z poddasza poprzesówaliśmy trochę ścianki działowe, a także zlikwidowaliśmy łazienkę i garderobę w jednym z pokojów co pozwoliło na usunięcie 1 komina z garażu. Zdecydowaliśmy się na rekuperację w związku z czym odchudziliśmy oba pozostałekominy o kanały wentylacyjne.
Wszystkie zmiany widać na zdjęciu poniżej